O godzinie 13:00, 6 września 2018, w Hotelu „EUROPA” w Lubinie, oficjalnie ogłosiła swój start w Wyborach Samorządowych 2018, wraz ze Stowarzyszeniem „TAK dla Lubina”, piękna i jak się przekonałem na konferencji prasowej, słuchając jej wypowiedzi, mądra kobieta – Agnieszka Kubica – Radek.
Dwie godziny wcześniej, w tym samym dniu, byłem na konferencji prasowej, którą zorganizował sztab wyborczy Krzysztofa Kubów, pod lubińskim MPWiK i mając dziś skalę porównawczą obu konferencji – śmiało mogę je porównać.
Konferencja Krzysztofa zmieściła się w 10 minutach, i szczerze; nie warto było tracić na nią czasu. Co prawda, zawitała tam BRYGADA dziennikarzy z Wrocławia i ikona Lampart, ale dlaczego MEDIA, które reprezentuje Pan Lampart, nie pofatygowały się na – sto razy ciekawszą – konferencję Pani Agnieszki Kubicy – Radek ?
BO KOŚCI ZOSTAŁY RZUCONE A KARTY ROZDANE….
Gdzie tu więc PRAWO a gdzie SPRAWIEDLIWOŚĆ, w ukazywaniu kandydatów na prezydenta Lubina? Dla kogo, tym razem, pracują wrocławskie media? Nie ważne…
10 minut konferencji KUBOWA – 10 myśli o tym wydarzeniu Bazyla
Poseł Krzysztof, mówił na konferencji o kolejnym PLUS dla mieszkańców Lubina. Tym razem, ma to być 300+, które Krzysztof Kubów chce zaoszczędzić na WODZIE. Dobre, piękne i wspaniałe. PiS jak widzimy lubi nadmierny „socjal” i rozdaje wraz z Mateuszem, z naszych kieszeni, ile się da.
Kubów, poruszył delikatnie patologię systemu lubińskiego, ale na więcej tego CHŁOPAKA stać nie było. I czemu się dziwię? Tusk też jeszcze nie siedzi … Szkoda, bo to oznaczać może tylko jedno; ale teraz Was , nie uraczę tą wiedzą.
Za to Tymoteusz Myrda , który kosi tak wielka kasę w MPWiK jako prokurent, niech się cieszy, że ma tak miłosiernego konkurenta politycznego , jakim wydaje się być, na dzień dzisiejszy, nasz kolega z osiedla: Krzysiu.
O tym, o czym Krzysztof Kubów, nie ma odwagi mówić, ja ryczę już od wielu lat. I co z tego?
Wydawać by się mogło, że Lubin stracił już całą nadzieję na NORMALNOŚĆ, a deal najwierniejszych ugrupowań politycznych w Polsce, dokonał już rozdziału władzy w Lubinie. I tak jest, ale…
Konferencja Pani Agnieszki Kubicy – Radek, moim zdaniem, była przygotowana perfekcyjne , jak na standardy Lubina. Co prawda, spotkałem tam swoją nie – przyjaciółkę : Mirosławę Bożyńską ( do niedawna, promotorka ZGZM Polkowice), ale i po niej dało się zauważyć, pewien rodzaj POKORY wobec Bazyla. Cieszy mnie taki stan rzeczy, bo to oznacza, że jednak ludzie , gdy tylko tego chcą – potrafią zmienić swoje postawy polityczno – życiowe. Brawo Mirosława.
Agnieszka Kubica-Radek, to ktoś więcej niż tylko jeden z kandydatów na Urząd Prezydenta Miasta Lubin. A Jej program wyborczy, ma tak wiele zalet, że jest wręcz nie realny w realizacji. Przynajmniej nie teraz, gdy chłopcy ze wspólnej politycznej piaskownicy, podzielili łupy i na pewno, słabej grupie „TAK dla Lubina” nie oddadzą władzy.
A szkoda…
Bo nieprzeciętna uroda i mądrość, rzadko w politycznym burdelu Polski – idą w parze. Szkoda, bo przyjemność oglądania Pani Agnieszki, zapisana została na moim twardym dysku pamięci emocjonalnej i kusi cały czas obrazami.
Wysoka, szczupła a przy tym bardzo gustownie ubrana kobieta, kobieta, która zapewne na wielu facetów, działa podobnie jak na mnie – oszałamiająco. Choć zapachu perfum Pani Agnieszki, nie czułem…
Mnie, zawsze jednak bardziej, od pięknych długich nóg, wyrastających z kształtnego tyłka kobiety, interesował jej intelekt i dobroć. Być może jestem stary i nie wystarcza mi już tylko widok erotycznej pończochy z firmy Triumph, która otula swoją aksamitną poezją, sprężyste uda, obiekt męskich pożądań. Albo, tak mi już rozdziera mózg ta cała polityka, że nie dostrzegam tego co najważniejsze.
Konferencja prasowa stowarzyszenia „TAK dla Lubina”, miała tylko jedną wadę. Odbywała się w hotelu EUROPA, do którego nie prowadzi żaden chodnik ( przynajmniej ja go nie odnalazłem), i musiałem (nie mam samochodu) przedzierać się przez trasę szybkiego ruchu, aby dostać się na tak ważne wydarzenie, jakim była konferencja prasowa tej pięknej kobiety.
Ktoś tu chyba nie pomyślał o ludziach poruszających się tylko na swoich nogach albo transportem publicznym. Szkoda… Pomimo tych niedogodności i tak zaszczyciła konferencję dzielna grupa mieszkańców Lubina (chyba większość 50-60 +), w ilości ok. 15 osób, która moim zdaniem , zastała tam specjalnie dostarczona lub podwieziona. Może się mylę w tym temacie, ale Bazylowi rzadko się to zdarza.
Konkludując; osobiście, gdybym był mieszkańcem miasta Lubin, postawiłbym na Panią Agnieszkę Kubica-Radek. Co prawda jest jeszcze jedna kobieta , która ubiega się o fotel PO – Raczyńskim, ale nic jeszcze nie wiem o tej Pani , więc i wypowiadać się nie będę. Bo o gościu, który reprezentuje poprzednią władzę w Polsce, nie chcę nawet słyszeć, gdyż; jak każdy porządny patriota Polski, pluję na przyjaciół partyjnych króla Europy; Tuska a Komorowskim się brzydzę.
W kuluarach politycznego Lubina, dużo się mówi o moim ulubieńcu: Robercie Raczyńskim, który prawdopodobnie , nie ma już zamiaru walczyć o reelekcję. Dlaczego? I czy to jest prawda? Niebawem Państwu o tym napiszę.
Szkoda, że Agnieszka Kubica-Radek, nie wygra w tych wyborach głównej nagrody. Zdobędzie za to kolejne cenne doświadczenie życiowe. Zobaczy jak to jest w politycznym bagnie, gdzie układ goni układ. I być może, gdy dobrze przepracuje kolejne lata w służbie lublinianom , to za 5 lat, zgarnąć może całą władzę w Lubinie (Stowarzyszenie „Obrońcy Prawdy” zaprasza Panią do współpracy)
Dziś NIE !!! Bo karty zostały już rozdane.
A ty mnie Boże chroń, od zgubnej obojętności, wobec płci pięknej, gdyż:
„Kocham mądre kobiety, bo nie muszę zdejmować z nich majtek, aby się podniecić” – Bazyl.